Wywiad z Krzysztofem Piłatem Starostą Powiatu Ełckiego

krzysztof-pilat  Jak zmienił się urząd przez ostatnie 3 lata?

Przybywało zadań do realizacji przez samorząd powiatowy, zmieniała się struktura urzędu, poprawiały się warunki materialne. Sądzę, że również sama atmosfera pracy poprawiała się, co ma duży wpływ na bezpośredni kontakt z interesantami. Mam na myśli zwykłe relacje międzyludzkie wśród urzędników starostwa, ale chcę zaakcentować konsekwentną politykę płacową polegającą na podwyżkach i optymalizacji wynagrodzeń na poszczególnych stanowiskach.

 

Kiedy zobaczymy  Powiat Ełcki w czołówce rankingów na najlepszy samorząd w Polsce?

 

Już w wielu rankingach bywaliśmy na czele. Ranking 10-lecia Związku Powiatów Polskich uplasował Powiat Ełcki w pierwszej dziesiątce. Jesteśmy trzecim powiatem w województwie pod względem pozyskiwania środków z programów regionalnych. Jednak z rankingami jest tak, że mało które odzwierciedlają nasze priorytety. Kiedy organizator rankingu bierze pod uwagę inwestycje w infrastrukturę techniczną, to wyklucza szkoły, obiekty sportowe i kulturalne, które zalicza się do infrastruktury społecznej, a Powiat w tej dziedzinie bryluje. Ważny jest też sposób księgowania wydatków budżetowych: remonty nie są zaliczane do inwestycji. Stąd mimo znacznych wydatków może być nieznaczna pozycja w rankingu. Powiat nowych dróg nie buduje, remontujemy to co mamy, ale z rozmachem. Uważam uzyskane efekty za o wiele ważniejsze ze względu na zadania samorządu powiatowego niż miejsca w jakimkolwiek rankingu.

 

Czym może się pochwalić Powiat Ełcki z tego co zostało zrobione w ostatnim roku?

 

Trzeba podkreślić, że to czas rekordowych nakładów. Perspektywa finansowa 2006-2013 właśnie dopiero w roku 2009 pozwoliła na wydatkowanie pieniędzy jakich nigdy w powiecie nie było. Nakłady finansowe na drogach 18 milionów, w oświacie 8 milionów, w pomocy społecznej 3 miliony, w promocji zatrudnienia 8 milionów. Mowa tylko o inwestycjach w infrastrukturę i kapitał ludzki. Zadłużenie wyłącznie na inwestycje z udziałem środków zewnętrznych. Rok 2010 będzie jeszcze bardziej udany.

 

Jak wygląda sprawa pozyskiwania środków unijnych przez Powiat?

 

Sięgamy po każde dostępne dla powiatów pieniądze. W 2009 to ponad 30 milionów złotych.

 

W Powiecie Ełckim jest pięć gmin, której rozwój ocenia Pan najlepiej, a której najgorzej?

 

Powiat ełcki składa się z czterech gmin wiejskich i jednej miejskiej. Każda z gmin ma specyficzny potencjał. Stolicą powiatu jest jedyne miasto, ale od razu prezydenckie – trzecie co do wielkości w województwie. Miasto siłą rzeczy ma najlepsze wyniki, ale trudno do niego porównywać Stare Juchy z zaledwie 4.000 mieszkańców.

 

Co doradziłby Pan Wójtowi Gminy Ełk, by dołączyła do tych najlepszych?

 

Przede wszystkim w jeszcze większym stopniu wykorzystanie położenia wokół miasta. Wymiana korzyści z terenów wiejskich i miejskich to obfite źródło rozwiązań na zaspakajanie potrzeb mieszkańców.