Trzy krótkie pytania do Adama Dobkowskiego

Dlaczego kandyduję?

A dlaczego nie? Każdy, kto uważa, że miałby coś do zaoferowania społeczeństwu, ma pomysły i chce je realizować, ma do tego pełne prawo.  Jestem osobą, która ma świeże spojrzenie na wiele spraw związanych z naszym miastem i jego funkcjonowaniem. Wiem, że Ełk może więcej, więc dlaczego do tego nie doprowadzić?

Dlaczego Platforma Obywatelska?

Platforma Obywatelska, z jej programem skierowanym dla miasta Ełku, wydaje się mi najbliższa. Moje poglądy i przekonania są w dużej mierze zbliżone do poglądów tego ugrupowania. Ktoś kiedyś powiedział, że każdy ma w sobie coś z liberała, a coś z radykała. Zgadzam się z tym twierdzeniem, jestem liberałem, który przede wszystkim myśli o ludziach. Program Platformy, a w szczególności punkty związane z walką z pogłębiającym się bezrobociem, są według mnie najistotniejsze dla przyszłej kadencji samorządu. Ełcka Platforma zrzesza ludzi, którzy mają wielki bagaż doświadczeń; są osobami, które dbają o sprawy naszego miasta, nie tylko na szczeblu lokalnym, ale również wojewódzkim czy nawet parlamentarnym. Wybór był prosty.

Dlaczego Rada Miasta?

Uważam, że instrumenty, które posiada samorząd miasta mogą i muszą wpływać na sprawy związane z tak istotną sprawą jaką jest wyżej wymienione bezrobocie. Poprawa infrastruktury – drogowej, kolejowej, przygotowanie terenów pod inwestycje, są kwestiami w gestii samorządu miasta. Uważam, że „przyciągnięcie” inwestorów wymaga podjęcia odpowiednich działań. Nie można tylko czekać i liczyć na to, że to inwestor sam do nas „zapuka”. Ełk i Ełczanie nie mogą czekać i zadawalać się tym, że Ełk pięknieje – a ludzie biednieją. Czas na lepsze rozwiązania.