Wybory zbliżają się naprawdę szybko

Dziś internet buduje wspólnoty i my chcemy do nich dotrzeć – deklaruje świeżo upieczony bloger Jarosław Kaczyński.

Oczywiście poprzednie słowa o internautach, piwie i pornografii powstały po „wycinkowej obserwacji w jednej bibliotece, jednego wieczoru” – taka tam pomyłka. Przecież tak cudowny człowiek jak Jarek nie mógł mieć nic złego na myśli …

Moim zdaniem to znak, iż wybory zbliżają się naprawdę szybko. PR-owcy PiS wzięli się ostro do roboty i po raz kolejny (już nie potrafię zliczyć który) rozpoczęli ocieplać wizerunek swojego prezesa. Ciekawe ile osób się na to nabierze? Głupio pytam. Na pewno wielu. Coraz częściej przychodzi mi zgodzić się z Jackiem Kurskim.

Na początek powstał w PiS pomysł na przyciągnięcie zrażonych do tej partii młodych internautów. Zacytowane powyżej słowa, blog … na razie ten pomysł jest kiepsko realizowany. Tworzenie dla Jarka bloga jest jak ubieranie Jacka Kuronia w garnitur – to nienaturalne. Rację ma Marcinkiewicz, który zastanawia się, czy Jarosław Kaczyński w ogóle potrafi włączyć komputer.

Fot: Salon24