Politycy bez energii i honoru

polsJeszcze w styczniu życzyłem powodzenia działaczom powstającej wówczas partii – Polski Plus. Uważałem, że odchodzący z PiS politycy, to rozsądna część partii Jarosława Kaczyńskiego, która jest w stanie stworzyć coś konstruktywnego.

Niestety myliłem się. Po dziewięciu miesiącach partia ta przestała istnieć, a jej działacze z „podkulonymi ogonami” wracają pod skrzydła wszechwładnego prezesa.

Dlaczego tak się stało? Okazało się, że liderzy Polski Plus to politycy bez energii, nie potrafiący tworzyć struktur, przekonywać ludzi do własnych ideałów. Przypominali mi grupę mędrców, którzy głoszą może i słuszne teorie nie ruszając się ze swojego ciepłego fotela. Swój powrót w szeregi PiS ubrali w ładne słowa, ale moim zdaniem prawda jest taka, że wystraszyli się, iż ich nowa partia nie pozwoli uzyskać mandatów poselskich. Dla ludzi tych poselska dieta jest ważniejsza niż honor.