Inne postrzeganie świata

   Obejrzałem dziś rano wiadomości w TVP. Byłem ciekawy jak komentowana będzie wczorajsza debata z udziałem kandydatów na urząd prezydenta i „nie zawiodłem się”. TVP obwieściła, że największym przegranym debaty jest Bronisław Komorowski. To naprawdę inne postrzeganie świata.

 

   Marszałka miało nie być, ale jednak przyszedł. Na pytanie dlaczego zmienił zdanie odpowiedział, iż: to nie lada gratka zobaczyć zdumioną twarz Jarosława Kaczyńskiego. Dodałbym, że to też zabrało prezesowi PiS nieco z pewności siebie.

 

   Sama debata nie zaskoczyła. Przebiegła spokojnie, sprawnie i merytorycznie. Moim zdaniem tak trochę nudnawo. Nie było ciekawych polemik, gorących dyskusji, były tylko krótkie, ograniczone sekundami monologi, a w takiej sytuacji nie da się wskazać kto wygrał, a kto przegrał. Właściwie to nie była debata tylko prezentacja poglądów.

 

   Jarosław Kaczyński tradycyjnie mówił, iż trzeba stworzyć nową koncepcję państwa (pewnie V RP skoro IV RP nie za bardzo wypaliła) i tradycyjnie obwiniał PO o wszystkie grzechy świata (to taka nowa polityka pojednania i miłości polsko – polskiej). Grzegorz Napieralski, który wypadł w sumie bardzo sympatycznie, mówił iż powstrzyma IV RP, której się boi … Jarosława Kaczyńskiego też powstrzyma. Z tego co mówi Waldemar Pawlak zapamiętałem jedynie, iż bezpieczeństwo energetyczne Polski opierać się musi na węglu. Jakoś mi reszta uciekła. Miałem wrażenie, że szef PSL-u był na jakimś innym spotkaniu, jakby nie zauważany przez pozostałych uczestników.

 

   A Bronisław Komorowski? Chyba był po prostu sobą. Mówił o swoich poglądach, nie popełnił żadnej gafy, ale i nie wyróżniał się jakoś szczególnie od innych. To wina formuły tej debaty, że nikt nie był w stanie jakoś zdecydowanie się wyróżnić. Powtórzę to, że było nudnawo.

 

   Ciekawy tylko jestem, czy prowadząca spotkanie dziennikarka nie będzie musiała po wyborach szukać sobie pracy. Wszak nie pozwoliła na koniec wypowiedzieć się prezesowi PiS, który rwał się do tego, aby na tym spotkaniu mieć ostatnie zdanie.