Instytucje, organizacje powstają po to, aby w ramach ustalonych zasad wspólnie dążyć do danego wspólnego celu. Jeżeli jesteśmy w jakiejś organizacji to godzimy się na ustalone reguły.

Nasza zgoda jest czymś w rodzaju złożonych obietnic i przyrzeczeń, a to z kolei dla ludzi honoru, szanujących nie tylko samych siebie, ale także innych wymusza wierność danemu słowu. Kto myśli inaczej, jeżeli ma w sobie krztynę przyzwoitości powinien dać sobie spokój i odejść.

Niestety są ludzie, którzy pod wpływem własnych ambicji gotowi są poświęcić dosłownie wszystko i wszystkich. Nie istnieją dla nich żadne wartości. Swoją zdradę ubierają w ładne słowa, ale zdrada jest po prostu zdradą, która nie jest godna przebaczenia, dlatego, że wynika ona z braku silnej woli oraz nieumiejętności radzenia sobie z żądzą i chciwością.

Trudno zaufać drugi raz komuś, kto się jej dopuścił. Jest skazą, która zostaje na całe życie i trudno zaufać drugi raz komuś, kto się jej dopuścił. Zostawia niezatarty ślad nieuczciwości, działalności na szkodę innemu człowiekowi, organizacji.

Jestem też przekonany, że w perspektywie kilku lat żadna zdrada nie opłaca się. Odkleić łatkę zdrajcy jest niezwykle trudno. Nie da się usprawiedliwić ludzi, którzy nie potrafili oprzeć się pokusie korzyści, którzy nie znają pojęcia moralności. Szczególnie ważne jest to w polityce, gdzie poważnych układów, koalicji nie buduje się ze zdrajcami.

2 thoughts on “Zdrada

  1. Niektórzy są po prostu za mało bystrzy aby coś do nich dotarło. Mowa o zdradzie nikogo zapewne nie ruszy bo jeżeli idzie tu o swój tyłek to takie teksty do nikogo nie trafią. Nie widzą, i zapewne nie chcą do siebie dopuścić myśli, że czynią źle. Trzeba mieć jednak nadzieję, że w końcu dojdzie do normalności.

  2. Polityka i honor. Dobre, nieźle się ubawiłem czytając to wszystko.

Comments are closed.