Szkoła z ograniczoną odpowiedzialnością

Burmistrz Cieszanowa na Podkarpaciu powołał spółkę miejską do prowadzenia szkół. Taką, jakie w innych gminach zajmują się kanalizacją czy wywozem śmieci.

W gminie są trzy zespoły szkół łączące podstawówki i gimnazja i trzy szkoły filialne. Razem uczy się w nich 737 uczniów, a pracuje ok. 70 nauczycieli – informuje „Gazeta Wyborcza”.

Rocznie gmina dokłada do oświaty ponad 740 tys. zł. Na początek zlikwiduje trzy filie. Ale zmiany dotkną też zespoły szkół. W każdym z nich gmina powoła konkurencyjną szkołę niepubliczną.

Nauczycieli do lepszej pracy mają zmotywować nowe zasady wynagrodzeń – im będą mieć lepsze wyniki, tym zarobią więcej. Gdy już wszyscy uczniowie przeniosą się do niepublicznych szkół, tych publicznych nawet nie trzeba będzie likwidować. Staną się administracyjnym tworem, istniejącym tylko na papierze, bez uczniów i kosztów.

Samorząd nie chce stracić kontroli nad nowymi szkołami. Dlatego w styczniu powołał spółkę gminną z ograniczoną odpowiedzialnością, która je poprowadzi. Spółka ma odrębną osobowość prawną, nie jest jednostką organizacyjną gminy. Dzięki temu nie obowiązuje jej Karta nauczyciela – pisze „Gazeta Wyborcza”.

Może to jakiś pomysł na to, by nie likwidować ełckich szkół?

Źródło:portalsamorządowy.pl