Coś się ruszy?

W czasach kryzysu niezwykle istotna jest równowaga wydatków i dochodów. Brak kontroli nad wydatkami, pozwolenie na ich nadmierny wzrost to najprostsza droga do doprowadzenia finansów samorządu do ruiny.

Niestety, często sytuacja gospodarcza oraz beztroska urzędników związana z wydawaniem pieniędzy jest tak wielka, że aby to zrównoważyć trzeba zadbać o dochody. Stąd pomysły o podwyżce podatków, czy potrzeba sprzedaży majątku.

W Ełku na szczęście nieruchomości sprzedaje się nie tylko dlatego, by zrównoważyć budżet, ale także, aby prywatny inwestor zagospodarował zaniedbany przez lata teren. Tak właśnie jest ze sprzedażą terenów pod nazwą Brama Mazur. Władze naszego miasta ogłosiły drugi już przetarg na ich kupno.

Brama Mazur to tereny nieopodal dworca PKP w Ełku. To teren byłych koszar wojskowych w obrębie ulic Orzeszkowej, Armii Krajowej, Kościuszki i Dąbrowskiego.

Najprawdopodobniej teraz inwestor będzie musiał zapłacić 6,5 mln zł. To o kilka milionów złotych mniej niż pierwotnie planowano! W grudniu ubiegłego roku cena wywoławcza wynosiła bowiem blisko 11,5 mln zł. Ale cóż zrobić, do pierwszego przetargu nie stanął żaden zainteresowany inwestor. Czy będzie miało to wpływ na sytuację finansową miasta? Na pewno. Budżet Ełku nie wygląda jeszcze najgorzej, niemniej warto dokonać szczegółowej analizy.

Dobra wiadomość jest taka, że potencjalny inwestor ponoć już jest. Jeden, ale jest. Realizacją projektu zainteresowana  jest spółka Master Management Group. Jeżeli spółka ta ostatecznie zdecyduje się inwestować, to wreszcie coś się ruszy. Według zapewnień przedstawicieli tej firmy, jeżeli wygra przetarg, budowa galerii handlowej o nazwie Brama Mazur może ruszyć jeszcze w tym roku i pod koniec przyszłego będziemy mogli robić pierwsze zakupy.

Teren ten ma być wizytówką naszego miasta. Galeria będzie dwupoziomowa i zajmie obszar nieco ponad 16,2 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Znajdzie się tam około 70 sklepów i cztero-salowy multipleks. Nabywca będzie zobowiązany do zagospodarowania całego terenu, między innymi położenia nowych nawierzchni, zagospodarowania drogi wewnętrznej i pasażu miejskiego. Powstaną też parkingi, które pomieszczą 600 aut.

Czekamy zatem do marca i miejmy nadzieję, że los tej galerii nie będzie podobny do tej, która miała powstać w starym szpitalu.

Fot: zdjęcie inwestora, źródło: urbanity.pl