31 marca miała obchodzić swoje urodziny. Nie doczekała się. Eva Markvoort zmarła w szpitalu w Vancouver cztery dni przed swoim świętem. Nasza piękna dziewczynka odeszła rano o 9:30 – taki wpis pojawił się na jej blogu 65redroses.livejournal.com.
Eva dała przykład wszystkim chorym, jak cieszyć się odchodzącym szybko życiem. Zmotywowała wielu ludzi na świecie do walki z chorobą, do walki o każdy kolejny dzień. To jest jej dziedzictwo, jej wkład na tym świecie i za to wielu ludzi zapamięta ją na bardzo długo.
Fot. 65redroses.livejournal.com