Zapalmy znicz żołnierzom

   Na cmentarzach rozsianych po Polsce leży kilkaset tysięcy radzieckich żołnierzy. Zginęli walcząc z wojskiem hitlerowskim idąc przez nasz kraj w kierunku na Berlin. Najwięcej, prawie 32 tysiące, leży w Braniewie, 22 tysiące – w Warszawie. Rosyjscy żołnierze są pochowani także w ziemi ełckiej. Nie mamy serca do tych cmentarzy. Na co dzień trudno tam znaleźć świeże kwiaty, palące się znicze. Żołnierzy radzieckich traktujemy jako najeźdźców, którzy zabrali nam wolność na 44 lata.

 

   Ale co oni byli winni, że żyli i walczyli w tak okrutnych czasach? Większość z nich to byli zwykli chłopcy, którzy szli do Berlina, marząc o wolności, nie o stalinowskich ideałach. To nie są groby wrogów, ale ludzi, którzy przynieśli nam wolność. Czy nie potrafimy zrozumieć dramatu żołnierzy, ich krwi, bólu? – mówi abp Józef Życiński, metropolita lubelski.

 

   Duchowni, intelektualiści i artyści apelują: 9 maja idźmy na cmentarze radzieckich żołnierzy i zapalmy znicze na ich grobach.

 

Po smoleńskiej katastrofie z 10 kwietnia 2010 roku naród rosyjski w szczery i ujmujący sposób wyraża swą solidarność z narodem polskim. Okazywane przez Rosjan współczucie, chęć niesienia pomocy, a także gotowość do rozpoczęcia dyskusji o tragicznych wydarzeniach naszej wspólnej historii, dają nadzieję na nowe otwarcie. W uznaniu tej solidarności 9 maja zapalmy znicze na cmentarzach żołnierzy radzieckich, na grobach Rosjan i przedstawicieli innych narodowości, którzy również zginęli daleko od domu, daleko od bliskich. Nie chcemy relatywizowania historii. Apelujemy jedynie, by w imię pamięci o tych wszystkich, którzy zginęli tragicznie, narodziło się pojednanie pomiędzy Polską i Rosją„.